wtorek, 10 stycznia 2012

Collegium Iuridicum Novum UAM

Collegium Iuridicum Novum jest jedną z najważniejszych inwestycji na jakie zdobył się poznański UAM w ostatnich latach. Budowa nowego budynku dla Wydziału Prawa i Administracji była konieczna, ponieważ stary budynek banku Raiffeisena przy ul. Św. Marcin w żaden sposób nie zabezpieczał potrzeb lokalowych ogromnej liczby studentów. Zajęcia odbywały się więc zarówno w "starym" Collegium Iuridicum przy ul. Św. Marcin, jak i w Collegium Minus przy al. Wieniawskiego, jak również w HCP przy ul. 28 czerwca. Takie rozrzucenie wydziału nie był sytuacją komfortową ani dla studentów ani dla profesorów.

English version:
Collegium Iuridicum Novum is one of the most important investments of Poznań Adam Mickiewicz University in last couple of years. The building of a new place for Faculty of Law and Administration was a necessity, cause the old building at Św. Marcin St. was not enough for so many students. Classes were held in the "old" Collegium Iuridicum, as well as in HCP at 28th June St. So various and distant places were not comfortable for students and teachers.



Pierwotne plany poszerzenia przestrzeni lokalowej dla Wydziału Prawa nie zakładały budowy budynku w zupełnie nowym miejscu, ale mówiły o poważnej rozbudowie Collegium Iuridicum przy Świętym Marcinie. Dla tego celu miał zostać wykorzystany parking znajdujący się pomiędzy CI i Collegium Minus. Takie plany wydawały się bardzo dobre, jednak zdecydowany sprzeciw władz pozostałych wydziałów (usuwanych z centrum miasta na dalekie Morasko) uniemożliwił ich realizację.
Initial plans did not contain building in a completly new place - the building was meant to be a part of Collegium Iuridicum at Św. Marcin St. University's authorities planned to use an old parking lot between CI and Collegium Minus. These plans seemed to be quite good, but other faculties (located in Morasko at north end of the city) protested and the building there could not be possible.



Projekt budynku powstałego na dawnym terenie wojskowym przy al. Niepodległości został wybrany w konkursie w roku 2007, natomiast budowa trwała od 2009 roku, aż do marca 2011 roku.
The project of a new building, located at an old military land at Independence Av., won a contest in 2007, the building was started in 2007 and finished in March 2011.


Najbardziej oryginalnym elementem budynku jest Auditorium Maximum.
The most original part of the building is Auditorium Maximum.







Elewacja budynku w dużej części obłożona jest miedzianą siatką. Szczerze mówiąc strasznie mi się to nie podoba i uważam to za kiepski pomysł. Taka elewacja jest trudna w czyszczeniu, jest brzydka i naprawdę nie wiem jaką rolę spełnia (ozdobną? jeśli tak to widziałem już ładniejsze rzeczy).
The facade is made of copper net. Sincerely speaking, I hate it and think it's a really bad idea. The facade is hard to clean, is really ugly and I have no idea of pipes' function (decorative? If so, I have seen many more beautiful things).









Spód auli widziany z holu Collegium Iuridicum Novum.
Bottom of the Hall seen from Collegium Iuridicum Novum lobby.





Sufity na korytarzach wyłożone są  miedzianymi kasetonami. Trudno mi powiedzieć czy jest to kwestią kiepskiego materiału czy raczej braku umiejętności u montażystów, ale kasetony są bardzo powyginane i pogniecione.
Corridors ceilings are made of copper coffers. It's hard to say if it's because of a bad material or maybe lack of workers' skills, but coffers are really damaged, bent and creased.




Kolejną rzeczą, która mi się w tym budynku nie podoba jest podłoga w holu i korytarzach. Jest ona wyłożona dużymi, czarnymi płytkami o wysokim połysku. Jak można się spodziewać (jak widać, projektanci się jednak tego nie spodziewali) takie płytki w miejscu przez które przechodzi bardzo dużo ludzi są zawsze, ale to zawsze zupełnie brudne.
The next thing I do not like is floor in lobby and corridors. It's made of big, black, glossy tiles. As you could think (though designers did not think about it), tiles in crowded places are always really, really dirty. 






Collegium Iuridicum Novum zostało uznane najlepszym poznańskim budynkiem 2011 roku i uhonorowane nagrodą Jana Baptysty Quadro. Trudno mi się zgodzić z decyzją kapituły konkursowej, bo nie dość, że budynek jest po prostu brzydki, to jeszcze ma dużo niedociągnięć, jak choćby miedziane kasetony czy podłoga na wysoki połysk. Dodatkowo CIN wygrał w tej edycji konkursu z pięknym i doskonale zaprojektowanym Domem Studenckim Karolek, co jest już zupełnie niezrozumiałe. 
Collegium Iuridicum Novum got the Giovanni Batista di Quadro Award for the best Poznań building in 2011. It's hard for me to accept the jury's verdict, because the building is ugly, has a lot of weak points (f.e. copper coffers or glossy floor). CIN deafeted beautiful and well designed Karolek dormitory, what is totally strange and unintelligible.







Wyświetl większą mapę

10 komentarzy:

  1. 'jajo Ziembińskiego' po angielsku to przecież 'Ziembinski's ball' (a nie 'egg') '-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niekoniecznie, równie dobrze może chodzić o zwykłe jajko :) Czyli w domyśle "kurze jajo należące do prof. Ziembińskiego". Ludzie, którzy mieli kontakt z prof. Ziembińskim, albo z jego dorobkiem naukowym, nie śmią nawet myśleć, że chodzi o coś innego :))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj mocno niesprawiedliwa ocena wsparta brakiem pełnej znajomości materiałów budowlanych - w najbliższym numerze Zawód:Architekt przedstawię trochę więcej informacji na temat obiektu z pierwszej ręki, od architektów oraz wykonawców, zapraszam także do kilkunastu zdjęć: http://www.flickr.com/photos/fotoarchitektura/sets/72157627882841258/

    Elewacja części budynku jest z miedzi, ale to nie są rurki ;-) Płytki stanowiące "okładzinę" auli są również miedziane. Ważne jest to jak ten obiekt będzie zmieniać się dzięki miedzi. Za kilka lat pokryje się patyną i będzie wyglądać naprawdę dostojnie. A sam materiał nie jest stalą i ulega przeobrażeniom pod wpływem czasu i temperatury, moim zdaniem to był ciekawy eksperyment. Fotografowałam zarówno DS. Karolek, który bardzo cenię, jak i CIN i uważam, że tych obiektów nie można ze sobą w ogóle porównywać.

    Ważną rzeczą jest to, że CIN jest nieskończony - to jest I część I etapu dopiero!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastosowałem skrót myślowy mówiąc o "rurkach". Dlatego, że tak właśnie wyglądają elementy którymi została wyłożona elewacja. Mówiąc profesjonalnie jest to miedziana cięto-ciągniona siatka, tylko nie bardzo wiem, czemu miałoby służyć użycie profesjonalnej i niewiele mówiącej nazwy.

    Brak profesjonalnej terminologii i kontrowersyjnie wypowiadane opinie o budynkach jest częścią charakteru tego bloga i to się na pewno nie zmieni :)

    Co do zmian jakie będą zachodziły z czasem w tym budynku, to obawiam się, że będzie to głównie osadzanie się brudu, kurzu i gołębich odchodów w trudnej do czyszczenia cięto-ciągnionej siatce na elewacji (pełno zakamarków i brak możliwości ich wyczyszczenia) oraz kurzu w pełnych otworów miedzianych kasetonach w środku CIN.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już chyba dawno żaden wpis tylu kontrowersji nie wywołał. ;) Ja póki co wstrzymam się od głosu i pojadę obejrzeć budynek na własne oczy - w tym tygodniu planuję fotografować neony Poloneza, więc będę w pobliżu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie w miarę w porządku, ale jednak zbyt postmodernistyczny. Gdyby uprościć kształty i zachować materiały, mógłby być naprawdę rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciemne, depresyjne wnętrza oraz drzwi wejściowe ciężkie niczym do bankowego skarbca (zarówno główne jak i te do poszczególnych sal wykładowych) to najbardziej irytujące cechy tego budynku. Do tego mógłbym dodać niesamowicie wąskie dojścia do niektórych sal wykładowych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się z wypowiedzią pani M. Jak można w skrócie myślowym nazwać siatkę rurkami??!! Jak można porównywać budynek dydaktyczny,który ma służyć pokoleniom, powinien wyglądać elegancko i dostojnie do budynku mieszkalnego- akademika?? który dziś jest a za 30 lat może go już nie być?
    Mi osobiście budynek Wydziału Prawa bardzo się podoba. Pomysł z kształtem auli jest genialny. A wydobywający się z miedzianego budynku szklany hol z oryginalną klatką schodową jest rewelacyjny. Na każdym poziomie widać "miedziane jajo", jest wgląd na poziomy niżej i wyżej co daje bardzo ciekawy efekt. Ciemna kolorystyka we wnętrzach i miedziane sufity nadają budynkowi elegancji i typowej dla prawa powagi. Widziałam też wizualizacje reszty założenia i jestem pewna,że gdy cała inwestycja zostanie dokończona całość będzie wyglądała jeszcze lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wrażenie, że autor tego postu celowo zamieścił czarno-białe zdjęcia, aby jeszcze bardziej ująć temu budynkowi. Mi CIN bardzo się podoba, jest elegancki, i taki powinien być Wydział Prawa. Jak na razie to najlepszy budynek dydaktyczny w całym Poznaniu ;).
    A tak przy okazji, to "jajo" to Auditorium Maximum, Aula prof. Ziembińskiego to zwyczajna sala wykładowa na parterze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Autor zamieścił czarno-białe zdjęcia, żeby dodać urody temu budynkowi :)
    Z Auditorium Maxium to faktycznie prawda, muszę to zmienić w poście. Z tego co pamiętam to w pierwszych planach jajo miało się nosić imię prof. Ziembińskiego, stąd ten błąd.

    OdpowiedzUsuń