piątek, 30 września 2011

Najstarszy wieżowiec w Poznaniu - biurowiec Miastoprojektu

Socrealizm w Poznaniu przyjął bardzo łagodne i ciekawe formy. Mimo, panującej na przełomie lat 40. i 50. globalizacji architektury państwowej we wszystkich państwa socjalistycznych, poznańskie realizacje różnią się dość znacznie o tych znanych z Warszawy czy Krakowa. Nie ma tutaj wielkich, planowanych od początku socrealistycznych dzielnic - jak MDM czy Nowa Huta. W Poznaniu mamy tylko kilka mniejszych placów zabudowanych socrealistycznymi kamienicami (pl. Waryńskiego i pl. Cyryla) i pojedyncze budynki w centrum miasta (Collegium Historicum - dawne KW PZPR).


English version: Socialist realism in Poznań has a smooth and interesting shape. In the '40s and '50s in every socialist country there was one and only international style, but Poznań is a different place, it's even different from Warsaw or Cracow. We do not have any big, planned socialist realism housing estates, like MDM or Nowa Huta. We have though few squares with socialist realism tenement houses (f.e. Waryński Sq. or Cyryl Ratajski Sq.) and single buildings in the city center (f.e. Collegium Historicum - old Polish United Workers' Party building).


Jednym z takich udanych socrealistycznych budynków jest pierwszy poznański wieżowiec z prawdziwego zdarzenia - 11-piętrowy biurowiec Miastoprojektu przy al. Niepodległości. Został on wybudowany w latach 1948-50, wg projektu S. Pogórskiego i T. Płończaka dla Ministerstwa Budownictwa. Parter wieżowca jest zabudowany w formie podcieni - w sumie nie wiem dlaczego, bo trudno uznać tą część al. Niepodległości za główny trakt pieszej komunikacji, ale być może powojenne projekty urbanistyczne zakładały taką rolę tej ulicy.Wieżowiec ma prostą formę, z wyraźnie widocznymi w elewacji pionowymi elementami konstrukcyjnymi. Brak jest w nim typowych dla tego okresu płaskorzeźb i innych ozdobników przedstawiających robotników, górników i innych komunistycznych herosów. Budynek swoją zimną i solidną stylistyką przypomina projekty przebudowy miast III Rzeszy planowane przez Alberta Speera. Zresztą wzorowanie się socrealizmu na sztuce III Rzeszy jest sprawą oczywistą i dość szeroko opisaną. Obecnie w wieżowcu swoją siedzibę ma oddział międzynarodowego przedsiębiorstwa budowlanego Hochtief.

One of succesful socialist realism buildings is the first Poznań real sky scraper - 11th floors Miastoprojekt building on Independence Av. It was built between 1948 and 1950, designed by S. Pogórski and T. Płończak for Building Office. The ground floor has arcades - dunno why, cause this part of Independence Av. is hardly a promenade, but maybe architects planned it different. The building has a simple form, with clearly visible vertical elements. There are no reliefs, typical for these times, presenting f.e. hard working workers, miners or any other socialist heroes. Its cold and solid style reminds me of the Third Reich cities projects made by Albert Speer. It's quite known btw. that socialist realism draws a lot from Nazi Germany art styles. Today the building is a headquarter of Hochtief.


Wyświetl większą mapę

czwartek, 22 września 2011

Modernistyczny Boston - Harvard, Le Corbusier i "poznański" wieżowiec

Po kilku postach w czysto poznańskich klimatach, chciałbym wrócić do zdjęć zrobionych w czasie wyjazdu do USA. Odwiedzimy dzisiaj Boston oraz Cambridge - miasteczko pod Bostonem, które słynie ze znajdującego się w nim Harvard University.
Boston nie zrobił na mnie tak dobrego wrażenia, jak oszałamiający NYC czy położone znacznie dalej na południe piękne Richmond. Bardzo możliwe, że związane to było z 10 stopniową różnicą temperatur pomiędzy tymi miastami - na przełomie marca i kwietnie w Wirginii była już wiosna w pełnym rozkwicie, natomiast w Massachusetts panowała jeszcze zima w pełnym zwiędnięciu.

Wycieczkę po Massachusetts rozpoczniemy od Cambridge. Miasteczko to w całości podporządkowane jest obsłudze Uniwersytetu Harvarda, którego to campus, zbudowany w bardzo eleganckim stylu gregoriańskim i kolonialnym, stanowi jego centrum. Campus zwiedzić można korzystając z pomocy studentów, którzy codziennie rano zabierają grupki turystów zgromadzonych koło pomnika pastora Johna Harvarda na wycieczkę po uniwersytecie.

English version:
After a couple of posts about Poznań I would like to come back to pics from my USA trip. Today we are going to visit Boston and Camridge - a small city next to Boston, famous for Harvard University. To be true, I was not so impressed by Boston as I was by dashing NYC or charming Richmond. Probably because of ten degrees of temperature difference between these cities - between March and April in Virginia there was blooming spring already, but in Massachusetts there was really cold winter.
We will start my Massachusetts trip in Cambridge. This place is totally devoted to Harvard University, with its center in Harvard campus, built in Gregorian and Colonial style. The easiest way to visit the campus is to take a trip organised by Harvard students (every morning, starting next to John Harvard monument).

Nie wszystkie jednak budynki uniwersytetu zbudowane są w historycznych stylach, ale na Harvardzie znaleźć można prawdziwą perełkę - jedyny w USA obiekt zaprojektowany przez Le Corbusiera - jest nim The Carpenter Center. Należy on do harvardzkiej Szkoły Designu.
Budynek został ukończony w 1962 roku. Co ciekawe, Le Corbusiera, który w latach 50. i 60. był największą gwiazdą światowej architektury, nie zaangażowano żeby przysporzyć campusowi nowoczesności. Zatrudniono go dlatego, że jego projekt był po prostu najtańszy (1,5 mln $) i wygrał przetarg. I tak dzięki amerykańskiej pragmatyczności, możemy podziwiać ten piękny budynek.
Not all of Harvard buildings were built in historical styles. You can find there also something really unique - the only one in the USA building designed by Le Corbusier - The Capenter Center of the Visual Arts. The place is owned by Graduate School of Design and the building has been finished in 1962. Really interesting is that in the '50s and '60s Le Corbusier was the most famous international architect, but he wasn't hired to build the Center because of that. He was hired, because his project was the cheapest one (1,5 mln $) and he won the bidding. And so, thanks to American practicality, we are able to admire this beautiful building.





Zestawienie tradycyjnego harvardzkiego budownictwa z brutalizmem betonowego The Carpenter Center.
A comparison of a traditional Harvard building and the brutal, concrete Carpenter Center.


Wnętrza centrum również nie grzeszą przepychem. I bardzo dobrze.
Insides also do not stun with splendor. Good job.



Harvard zabudowany jest również innymi ciekawym modernistycznymi budynkami - świetnie wpasowanymi w ogólną zieloność campusu.
Harvard has also other modernistic and very interesting building - they fit the green campus so well.






Główny budynek Szkoły Designu Uniwersytetu Harvarda - również brutalistyczny, ale już nie corbusierowski.
The main building of the Graduate School of Design - also brutal, but it's not Le Corbusier's.



Ogromny sklep uniwersytecki, w którym można kupić ubrania i gadżety ze wszystkich wydziałów, jak również z niemal wszystkich roczników absolwentów. Ciekawe czy polskie uczelnie kiedykolwiek wykorzystają tą niszę i zadbają tak o studentów.
A huge Harvard shop - you can buy there clotes and stuff of every faculty and every class. Wondering if polish unis will ever care about their students so much.





Czas na sam Boston. Miasto jest nie oszałamia urodą (oczywiście jak na amerykańskie standardy), czuć w nim jednak klimat starego, bogatego i wielkiego miasta. W oddalonych nieco od ścisłego centrum dzielnicach, łatwo natknąć można się na takie urocze zakątki jak na poniższym zdjęciu.
Time for Boston. The city is not stunning (ofc I am talking about American standards here), but you can feel there an old, rich and huge city's climate. In quarters far from the city center you can also find charming places like these ones:



Boston jest miastem portowym, także warto zajrzeć na nadbrzeże, przy którym stoi słynny USS Constitution - wodowany w końcu XVIII wieku, a od 1907 roku będący muzeum.
Boston is a harbour city, so it's worh to visit the harbour and the famous USS Constitution - launched in the end of the 18th century, and since 1907 - a museum.





Centrum Bostonu wygląda podobnie jak w każdym wielkim mieście. Jednak, gdy się bliżej przypatrzymy...
The Boston city center looks like every big city. But, when we take a closer look...

... znajdujemy bliźniaczy budynek poznańskiego wieżowca Zjednoczenia Ceramiki Budowlanej. Ciekawe jaki jest związek pomiędzy tymi budynkami i kto się na kim wzorował.
... we are able to find a twin for a Poznań building. Wondering, if there is any connection between these two and who inspired who.

sobota, 17 września 2011

Uniwersytet Ekonomiczny - Collegium Altum

Wieżowiec Akademii Ekonomicznej (a zgodnie z nową nomenklaturą, która do mnie zupełnie nie przemawia - Uniwersytetu Ekonomicznego) nosi bardzo oryginalną nazwę Collegium Altum czyli Kolegium Wysokie. Nazwa jest bardzo zaskakująca i prawdopodobnie pochodzi o tego, że budynek jest wysoki. Ma 22 kondygnacje i niemal 104 metry wysokości (łącznie z masztem telewizyjnym).

Collegium Altum zaprojektował w końcu lat 70. zespół architektów Witold Milewski, Zygmunt Skupniewicz i Lech Sternal. Budowa ruszyła w roku 1979 i trwała bardzo długo, bo do użytku wieżowiec został oddany dopiero w 1991 roku.
Przez 10 lat Altum było najwyższym budynkiem w Poznaniu. Zdetronizował go Poznań Financial Center w 2001 roku, od którego palmę pierwszeństwa przejęła w roku 2007 Andersia Tower.

Pamiętając o poznańskich potrzebach posiadania prawdziwych wieżowców, można się tylko cieszyć, że taki budynek powstał. Tylko czy naprawdę nie można wymyślić jakiejś ładniejszej elewacji niż czerwona blacha falista? Czy też Altum zostało obłożone takim materiałem jaki udało się w latach 80. zdobyć, bez określania stopnia jego szkaradności?

English version:
The skyscraper of Poznań College of Ecnomics (I am still not used to the new name - University of Economics) has a very original name - Collegium Altum, in Latin - High College. The name is so surprising - maybe because the building is so high? It has 22 floors and almost 104 meters of height (including a tv aerial).
Collegium Altum was desinged in the lat '70s by three architects - Witold Milewski, Zbigniew Skupniewicz and Lech Sternal. The construction has been stated in 1979 and lasted for a long time, because the place was opened in 1991.
For ten years Collegium Altum was the highest building in Poznań. But then, in 2001 Poznań Financial Center came up and later, in 2007 - Andersia Tower.
Remembering about Poznań needs for high skyscrapers, we should be only happy we have a building like this one. But, red corrugated iron??? Really?? Couldn't they find anything better? Maybe it was the only possible way to finish construction in the poor '80s, without even thinking about its ugliness?


















Collegium Altum widziane z okna Starego Browaru.
Collegium Altum seen from Stary Browar.


Wyświetl większą mapę

poniedziałek, 12 września 2011

Wojewódzkie Przychodnie Specjalistyczne - gdzie czas zatrzymał się 50. lat temu

Proponuję Wam dzisiaj podróż w miejsce gdzie czas zatrzymał się w latach 60.
Nie jest to specjalnie skomplikowana wyprawa, bowiem wystarczy wsiąść w bimbe, pojechać na Kaponierę, a potem zrobić sobie mały spacer w kierunku ul. Słowackiego 8, a na miejscu trudno nie zauważyć tej specyficznej modernistycznej machiny czasu - Wojewódzkich Przychodni Specjalistycznych.

Różnego rodzaju przychodnie i poradnie lekarskie działają w tym miejscu od lat 60. Wydaje mi się, że od tego czasu wewnątrz nic się nie zmieniło. Mamy więc jedyną w swoim rodzaju okazję na podróż do świata designu sprzed kilkudziesięciu lat, a takie rzeczy są możliwe tylko w muzeach i polskich szpitalach.
Radzę się z wycieczką pośpieszyć, bo budynek przychodni od pewnego czasu jest własnością poznańskiego Starostwa Powiatowego. Instytucja ta, jak każdy urząd czy przedsiębiorstwo państwowe, ma niczym nieograniczone możliwości biurokratycznego rozrostu, a co za tym idzie powoli połyka kolejne pomieszczenia w tym budynku. Co pewnie nikogo nie zdziwi, natychmiast to przejęciu pomieszczenia, następuje w nim gruntowny remont, bo przecież urzędnicy nie mogą podejmować swoich arcyważnych decyzji w tak specyficznych warunkach w jakich przebywać muszą chorzy.

English version:
Today I would like to invite you to a time travel, to the '60s!
It's not a very complicated trip, cause all you need is a short ride by a tram (don't laugh -the funny word 'bimba' means a tram, but only in Poznań. Generally, we use 'tramwaj', so it is quite similar, isn't it?:) ) and a short walk to 8 Słowacki St. and you will see a true modernistic time machine (which serves Poznań citizens as a clinic)!
Various kinds of physicians work there since the '60s. In my opinion, since that time nothing has changed inside. This is an amazing opportunity to see design from before several dozen of years - opportunities like that happen only in museums and in hospitals :).
Take my advice and hurry up with your trip - the building now became a property of the Poznań County. Like every office, authority or company, the County devours next and next rooms and then renovates them, cause it's obvious - clerks can not make their very important decisions in such specific conditions (which sick persons have to bear).

































Szparuj światło!
Spare light!













Wyświetl większą mapę