Korzystając z wakacyjnego wyjazdu zrobiłem kilka zdjęć w Bolonii.
Miasto to nie kojarzy się z wielką sztuką czy wielką architekturą, a jednie z dobrą kuchnią (La Grassa czyli tłusta), najstarszego na świecie uniwersytetu i ciemnoczerwonych dachów (La Rossa).
Udało mi się jednak w centrum miasta wypatrzeć kilka budynków, które warto pokazać Wam na blogu. Przede wszystkim ze względu na to, jak funkcjonalizm i modernizm można łatwo i zgrabnie przystosować do lokalnych potrzeb - tutaj widoczne to jest przede wszystkim przez zastosowanie podcieni oraz okiennic.
English version:
I took the opportunity to make some pics of Bologna.
Maybe the city isn't known for great art or great architecture - but for sure it's a place of good cuisine (La Grassa means fatty), the oldest university and dark-red roofs (La Rossa).
Forunately, I managed to notice a few buildings that are worth to be presented here. As you can see, functionalism and modernism are easy to fit to local needs - here arcades and window shutters were applied.
Ten budynek przypomina mi sektor 17 Chandigarhu - o którym pisałem jakiś czas temu.
This builidng reminds me Sector 17th of Chandigarh - I have written about it some time ago.
Też coś wypatrzyłam we Włoszech. http://koalek.blogspot.com/2010/07/milano-modernismo.html
OdpowiedzUsuńI wybacz jeśli mylę etykietki stylów.
Fajne rzeczy znalazłaś w Mediolanie :)
OdpowiedzUsuń