niedziela, 31 października 2010

Duża plomba na dużej ulicy

Startując od poprzedniego posta idziemy dalej ul. Dąbrowskiego w kierunku Rynku Jeżyckiego. Po naszej prawej stronie wyrasta w pewnym momencie zastanawiające coś. I tym czymś zajmę się w dzisiejszej notce.
Lata 80. były w PRL okresem nie najlepszej koniunktury gospodarczej. Zapaść finansować państwa i próby przetrwania starego reżimu powodowały, że nie było w nich zbyt dużo miejsca na budowę nowych wielkich założeń budowlanych, jakie powstawały jeszcze 10-15 lat wcześniej w okresie gierkowskiego prosperity.
Dlatego też większość budynków mieszkalnych jakie wtedy powstawały, to nie były ogromne bloki i wieżowce budowane często w szczerym polu, ale plomby i innej maści architektura uzupełniająca już istniejący układ urbanistyczny.

Kamienica, której zdjęcia są poniżej, jest jednym z przykładów takiego budownictwa, powstała w końcu lat 80., w wolnym miejscu pomiędzy starymi kamienicami.
Jest przykładem postmodernizmu, a podobne budynki można dość często spotkać w miastach zachodniej Europy.

English version:

If you walk Dąbrowski St., you will find something. And "the something" is subject of my post today.
The '80s were not the best economic situation for People's Republic of Poland. A financial crisis and old regime's fights caused lack of new buildings investments (just opposite to Gierek's times - 10, 15 years earlier).
That's why there is almost none blocks of flats or high buildings from that time, rather - only filling buildings and other architecture fitting into existing cities configurations.
The tenement house from pics is an example of these buildings - built in the '80s, in a free space between two other houses.
It's an example of postmodernism and similar buildings are quite popular in european cities.







2 komentarze:

  1. Dziwny jest ten budynek, ale w pierzei nie razi. Mam mieszane uczucia co do niego - nie podoba mi się szczególnie, ale jest o niebo lepszy od takiego postmodernizmu: http://www.apartmentsinpoznan.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię ten budynek...dziwne, ze przechodząc tam w wieku 15-16lat odrazu pomyslalam o skojarzeniu z Niemcami:)(architektoniczna intuicja?:)

    OdpowiedzUsuń