czwartek, 11 listopada 2010

Blok z zupek w proszku

Blok, stojący na rogu ul. Zwierzynieckiej i Zeylanda, kryje w sobie ciekawostkę - wybudowano go dzięki zupkom w proszku. Nie myślę tutaj o wykorzystywaniu tych glutaminianowych przekąsek jako dodatku, czy nawet zamiast cementu (chociaż w końcu lat 50. w budownictwie wszystko było możliwe), ale dlatego, że budynek wybudowano przez firmę Amino, najbardziej znanego poznańskiego producenta żywności.

Blok powstał w latach 1958-1960. Zaprojektowany został przez Henryka Grochulskiego i Jerzego Liśniewicza. Jak da się zauważyć większość ciekawych funkcjonalistycznych projektów powstawała w latach 50. Projektanci starali się doścignąć pomysły zachodnie i często im się to udawało. Szkoda, że w latach późniejszych jakość zamieniono na ilość i już nie było tak ciekawie.

English version:
The block of flats standing between Zwierzyniecka and Zeyland's St. hides an curiosity - it was built thanks to instant soups. I am not talking about using them as an addition or cement (but to be true in the '50 s anything was possible) - this place was built by Amino Company, the most famous food producent in Poznań.
It was designed by Henryk Grochulski and Jerzy Liśniewicz between 1958 and 1960. As you can see, most of interesting modernism projects came in the '50s. Architects tried to chase western ideas and most of the time they were succeed. Shame that later the quality has been changed into quantity and it isn't so interesting anymore.











8 komentarzy:

  1. Dzieki za omówienie go, zawsze zapominam jak on wyglada

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry jest, szkoda tylko że różowy

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozwoliłem sobie skorzystać z fragmentu Twojego zdjęcia, pozdrawiam!
    http://lessmore.blox.pl/2011/03/TERMOMODERNIZACJA-I-TERMODEWASTACJA.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozdrawiam i zapraszam do foto-współpracy :-)
    Świetne materiały !! Przeglądam z radością, pewnie bywasz na wykładach p. Trybusia :-) ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ten budynek;) Ostatnio uwieczniłem go pod wieczór:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ten budynek, w latach '80 na parterze była kawiarnia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak szczerze mówiąc to budynek jest paskudny :P

    OdpowiedzUsuń