Basen przy ul. Niestachowskiej został wybudowany w latach 30. ubiegłego wieku, ale ulepszanie i rozbudowa trwała także w czasie II Wojny Światowej oraz we wczesnych latach powojennych.
Pływalnia składała się z 2 basenów (do których woda doprowadzana była systemem rur wprost z Bogdanki) oraz wieży do skoków.
Całość wykonana jest, że szlachetnego betonu - o jego niezłej jakości świadczy to, że jeszcze trzyma się to w całości.
Pływalnia działała aż do końca lat 70., po czym rozpoczęła drugie życie - w postaci kultowego już w Poznaniu miejsca zaopatrzenia w karpie na święta.
Ciekawe dlaczego zdecydowano się na likwidację takiej miłej instytucji jaką jest pływalnia i zamiana jej w stawy rybne? Czyżby ludzie nie lubili już pływać a karpie ciągle wszystkim smakują...
English version:
The swimming pool on the Niestachowska St. was built in the '30s of XXth century, but it was rebulit and modernised during the WWII and few years after the war also. There were actually two swimming pools (water was provided by a pipeline straight from Bogdanka creek) and a diving platform.
The whole complex is made of quite good concrete - it is still in good shape.
The swimming pools were opened till the late '70s and then it has begun its second life - as a cultic source of carps for Christmas. (a fried carp is a polish traditional meal for Christmas Eve)
It's quite interesting why someone decided to shut down such a nice place and put there a fish breeding point. Maybe people doesn't like swimming anymore and carps still taste good... :)
wtorek, 29 czerwca 2010
wtorek, 22 czerwca 2010
Dom Partii - Collegium Historicum
Budynek KW PZPR powstał w latach 1948 - 50, styl jaki prezentuje to nieczęsta mieszanka modernizmu i socrealizmu.
Pierwotnie budynek nieco się różnił, od strony ul.Święty Marcin miał proste podcienie, a wnętrza bardzo zmieniły się po przebudowie na siedzibę Wydziału Historii UAM.
Można powiedzieć, że obiekt został przez studentów "zdobyty", w 1990 roku studenci okupowali go tak długo, aż został przekazany Uniwersytetowi.
English version:
The building of Central Comitee of The Polish United Worker's Party came into being between 1948 and 1950. Its style is a rare mix of modernism and socialist realism.
First, the builiding was a little bit different - from one of its sides it had straight arcades and after the renovation made for Adam Mickiewicz University (Faculty of History) changed inside too.
We might say that the building was captured by students - in 1990 students occupied it so long that it was ceded to AMU.
Co ciekawe, budowa "Białego Domu" (jak się mówiło w Poznaniu na siedzibę KW PZPR), była jedną z pierwszych w Polsce na których zastosowano współzawodnictwo pracy.
Najbardziej z niej znana budowa Nowej Huty ruszyła rok później bo w 1949 roku, a jako zaplanowany socrealistyczny zespół urbanistyczny dopiero w 1953 roku.
Podaj cegłę...
What is interesting, the building of "White House" (as people called the headquarter of The Polish United Worker's Party in Poznań), was one of first in Poland where workers competitions were used.
The most famous is Nowa Huta in Kraków - but to be true first constructions there were made in 1949 and as an urban complex - not until 1953.
Give me a brick....
Pierwotnie budynek nieco się różnił, od strony ul.Święty Marcin miał proste podcienie, a wnętrza bardzo zmieniły się po przebudowie na siedzibę Wydziału Historii UAM.
Można powiedzieć, że obiekt został przez studentów "zdobyty", w 1990 roku studenci okupowali go tak długo, aż został przekazany Uniwersytetowi.
English version:
The building of Central Comitee of The Polish United Worker's Party came into being between 1948 and 1950. Its style is a rare mix of modernism and socialist realism.
First, the builiding was a little bit different - from one of its sides it had straight arcades and after the renovation made for Adam Mickiewicz University (Faculty of History) changed inside too.
We might say that the building was captured by students - in 1990 students occupied it so long that it was ceded to AMU.
Co ciekawe, budowa "Białego Domu" (jak się mówiło w Poznaniu na siedzibę KW PZPR), była jedną z pierwszych w Polsce na których zastosowano współzawodnictwo pracy.
Najbardziej z niej znana budowa Nowej Huty ruszyła rok później bo w 1949 roku, a jako zaplanowany socrealistyczny zespół urbanistyczny dopiero w 1953 roku.
Podaj cegłę...
What is interesting, the building of "White House" (as people called the headquarter of The Polish United Worker's Party in Poznań), was one of first in Poland where workers competitions were used.
The most famous is Nowa Huta in Kraków - but to be true first constructions there were made in 1949 and as an urban complex - not until 1953.
Give me a brick....
poniedziałek, 7 czerwca 2010
Socrealistyczny Poznań - pl. Wielkopolski
Plac Wielkopolski (kiedyś Plac Sapieżyński) jest pięknym przykładem socrealizmu. Został zbudowany w latach 1953-66 r. na miejscu starej zabudowy, która niemal w całości została zniszczona w czasie II WŚ (z wcześniejszych budynków został tylko budynek Archiwum Państwowego oraz wielka kamienica u szczytu placu).
Przy zabudowie zachowany układ placu i budynków, zdobieniami (gzymsy, kasetony) starano się nawiązywać do historycznego dziedzictwa architektonicznego miasta. Jaki to dało efekt? Każdy może ocenić sam. Mnie się podobają te realistyczno socjalistyczne kamieniczki, są ładnie utrzymane i nieźle wygląda cały plac zachowany w jednym stylu.
English version:
The Wielkopolski Square (earlier The Sapieżyński Square) is a beautiful example of socialist realism. It was built between 1953 and 1966 in a place of old buildings destroyed during WWII. The only buildings left are a big tenement square and National Archives building.
Architects left an old structure of the square and all decorations are symbols of historical heritage of architecture in this place. And the effect? Everyone can judge himself. I like socialist realism tenement houses, they are in good condition and it's a good thing the whole square has its own style.
Na placu mieści się targowisko (a mówiąc po poznańsku - rynek [pewnie dla większości Poznaniaków będzie zaskoczeniem, że nie wszędzie tak się mówi na bazar/targ/targowisko/zieleniak]), można sobie na nim kupić owoce, kwiatki i słodycze z Niemiec - fajnie.
On the square there is a market place - you can buy whatever you wish - fruits, flowers, sweets from Germany :) - nice.
Bistro Tulipan - oldschoolowe miejsce pobytu lokalnej socjety.
Flaki, piwo, papierosy i bardzo miłe panie barmanki - lokal wart polecenia :)
The Tulip Bistro - an oldschool place for local society :)
tripe, beer, cigaretts and very nice waitresses - a restaurant worth of my recommendation :)
Przy zabudowie zachowany układ placu i budynków, zdobieniami (gzymsy, kasetony) starano się nawiązywać do historycznego dziedzictwa architektonicznego miasta. Jaki to dało efekt? Każdy może ocenić sam. Mnie się podobają te realistyczno socjalistyczne kamieniczki, są ładnie utrzymane i nieźle wygląda cały plac zachowany w jednym stylu.
English version:
The Wielkopolski Square (earlier The Sapieżyński Square) is a beautiful example of socialist realism. It was built between 1953 and 1966 in a place of old buildings destroyed during WWII. The only buildings left are a big tenement square and National Archives building.
Architects left an old structure of the square and all decorations are symbols of historical heritage of architecture in this place. And the effect? Everyone can judge himself. I like socialist realism tenement houses, they are in good condition and it's a good thing the whole square has its own style.
Na placu mieści się targowisko (a mówiąc po poznańsku - rynek [pewnie dla większości Poznaniaków będzie zaskoczeniem, że nie wszędzie tak się mówi na bazar/targ/targowisko/zieleniak]), można sobie na nim kupić owoce, kwiatki i słodycze z Niemiec - fajnie.
On the square there is a market place - you can buy whatever you wish - fruits, flowers, sweets from Germany :) - nice.
Bistro Tulipan - oldschoolowe miejsce pobytu lokalnej socjety.
Flaki, piwo, papierosy i bardzo miłe panie barmanki - lokal wart polecenia :)
The Tulip Bistro - an oldschool place for local society :)
tripe, beer, cigaretts and very nice waitresses - a restaurant worth of my recommendation :)
wtorek, 1 czerwca 2010
Modernizm na Św.Marcinie
Ta duża kamienica, przez starszych Poznaniaków zwana "Telewizory" (przez sklep, który się niej mieścił), zaprojektowana przez architektów Jerzego Liśniewicza i Henryka Grochulskiego, została zaprojektowana i zbudowana na końcu lat 50.
W przeciwieństwie do Alfy, pod którą wyburzano kamienice, ta zajęła puste parcele po budynkach zniszczonych w czasie wojny.
Budynek wpisuje się nurt dojrzałego modernizmu, jest bardzo prosty, za jedyną ekstrawagancję można uznać rzędy jednostronnie wykuszowych okien. Sprytny zabieg , który ożywia fasadę, a także zwiększa nasłonecznienie mieszkań.
Szkoda, że właściciele nie odświeżą elewacji, bo biały tynk przywróciłby mu dużo urody, chociaż z drugiej strony, jeśli miałby się stać kolejnym poznańskim budynkiem pomalowanym w pomarańczowo-kanarkowe paski i kwadraty to może lepiej niech zostanie tak jak jest.
Czy tylko mi się wydaje, że malowanie każdego bloku na kolorowe, pastelowe paski to jest ostatnia szkarada?
English version:
The old tenement house, by older Poznań citizens called "TVs" (because of a shop inside) was designed by architects Jerzy Liśniewicz and Grochulski. It was designed and built in the late '50. Unlike Alfa, which needed to demolish other builidings, this one occupied free spaces left after WWII.
The building represents a full-grown modernism and it is very simple - the only extravagance is bay windows. Let's say it is kind a clever method - it brings more sun inside and makes the facade alive.
Shame that owners do not refresh elevations - white plaster would do a great job here. But on the other hand - maybe it is better to be dirty than painted in orange-canary's belts and squares.
Is it only my opinion that painting every building in color belts is soooo ugly?
W przeciwieństwie do Alfy, pod którą wyburzano kamienice, ta zajęła puste parcele po budynkach zniszczonych w czasie wojny.
Budynek wpisuje się nurt dojrzałego modernizmu, jest bardzo prosty, za jedyną ekstrawagancję można uznać rzędy jednostronnie wykuszowych okien. Sprytny zabieg , który ożywia fasadę, a także zwiększa nasłonecznienie mieszkań.
Szkoda, że właściciele nie odświeżą elewacji, bo biały tynk przywróciłby mu dużo urody, chociaż z drugiej strony, jeśli miałby się stać kolejnym poznańskim budynkiem pomalowanym w pomarańczowo-kanarkowe paski i kwadraty to może lepiej niech zostanie tak jak jest.
Czy tylko mi się wydaje, że malowanie każdego bloku na kolorowe, pastelowe paski to jest ostatnia szkarada?
English version:
The old tenement house, by older Poznań citizens called "TVs" (because of a shop inside) was designed by architects Jerzy Liśniewicz and Grochulski. It was designed and built in the late '50. Unlike Alfa, which needed to demolish other builidings, this one occupied free spaces left after WWII.
The building represents a full-grown modernism and it is very simple - the only extravagance is bay windows. Let's say it is kind a clever method - it brings more sun inside and makes the facade alive.
Shame that owners do not refresh elevations - white plaster would do a great job here. But on the other hand - maybe it is better to be dirty than painted in orange-canary's belts and squares.
Is it only my opinion that painting every building in color belts is soooo ugly?
Subskrybuj:
Posty (Atom)